Herve Renard nie obejmie znanej reprezentacji! Stanowczo zareagował na medialne plotki

Saudyjczycy na początku mistrzostw świata w Katarze sensacyjnie pokonali reprezentację Argentyny. Jak się okazało, byli jedyną drużyną, która znalazła sposób na późniejszych mistrzów świata.

Ten sukces przypisywano przede wszystkim Herve Renardowi. Francuz znalazł się na ustach całego piłkarskiego świata. Jego obecna umowa z saudyjską federacją obowiązuje aż do 2027 roku.

Już po mistrzostwach świata szkoleniowiec zadeklarował, że już wkrótce może objąć silniejszą kadrę. Przyznał, iż jest gotowy na nowe wyzwanie i pracę z mocniejszym zespołem.

- Oczywiście, że czuję się na siłach, aby trenować silniejszą reprezentację. Do tej pory nigdy nie mówiłem w ten sposób. Z natury jestem zdecydowanie bardziej powściągliwy - mówił.

Łączono go między innymi z pracą w reprezentacji Polski - z naszego kraju pochodzą przodkowie Renarda. Ostatnio pojawiły się informacje, jakoby trener miał zaoferować swoje usługi Belgii. On sam zdecydowanie temu zaprzeczył.

- Wiadomość o tym, że przedstawiłem swoją propozycję reprezentacji Belgii jest całkowicie fałszywa - napisał Renard na Twitterze, ucinając wszelkie spekulacje ws. pracy z "Czerwonymi Diabłami".