Hitzfeld: Lewandowski strzelił sobie w stopę. Byłem przerażony, gdy zobaczyłem całą sytuację w telewizji

Hitzfeld: Lewandowski strzelił sobie w stopę. Byłem przerażony, gdy zobaczyłem całą sytuację w telewizji
daykung/Shutterstock
Festiwal krytyki wobec Roberta Lewandowskiego trwa w najlepsze. Tym razem swoje trzy grosze dorzucił Ottmar Hitzfeld.
Były szkoleniowiec Bayernu w rozmowie z telewizją Sport1 wyraził swoją dezaprobatę wobec zachowania polskiego napastnika, który nie podał ręki trenerowi, gdy schodził z boiska. - Byłem przerażony, gdy zobaczyłem całą sytuację w telewizji. Takie zachowanie jest absolutnie nie do przyjęcia! Jak można tak zareagować wobec Heynckesa? - pytał retorycznie Niemiec.
Dalsza część tekstu pod wideo
Hitzfeld podkreślił, że to, co robi Polak, może źle wpłynąć na atmosferę w drużynie. - Uważam, że Lewandowski swoim zachowaniem strzelił sobie w stopę, bo jego działania nie spodobały się także piłkarzom w szatni - dodał.
Według Hitzfelda Lewandowski prowadzi teraz wyrachowaną grę, którą zainspirował agent Pini Zahavi.  - Bayern Monachium postawił sprawę jasno. On nie potrzebuje pieniędzy i nie potrzebuje też wydawać gigantycznej kasy na następcę Lewego. To stabilny klub, gdzie każdy szanuje siebie nawzajem. Ale Lewandowski ma nowego doradcę, który chce go zaoferować do każdego klubu, podbić cenę i może też jego pensję w Bayernie. Ostatecznie wszystko kręci się wokół Roberta i jego zachowanie mi się nie podoba. Ono nie jest zgodne z wartościami monachijskiego zespołu - zakończył.

Przeczytaj również