Hoeness przejechał się po PSG i Manchesterze City: Gów***ne pieniądze to za mało. Do tej pory nic nie wygrali

Aktualni mistrzowie Anglii oraz wicemistrzowie Francji w minionym okienku transferowym robili duże i głośne transfery, choć pandemia koronawirusa wpędziła w kryzys finansowy wiele innych zespołów. Nie wszystkim przypadło to do gustu.

Uli Hoeness, wieloletni szef, a obecnie honorowy prezes Bayernu Monachium, od dawna znany jest z ciętego języka. W podcaście "11 Leben" nie gryzł się w język, mówiąc o obu wymienionych drużynach.

- Do tej pory oni nie wygrali niczego. W ogóle niczego. Oba zespoły nie mają ani jednego tytułu w Lidze Mistrzów. Wasze gów***ne pieniądze to za mało - wypalił Hoeness.

Niemiec ostro skrytykował także prezesa PSG, Nassera Al-Khelaifiego. Przyznał, że każde zwycięstwo Bayernu nad paryżanami daje mu bardzo dużą satysfakcję.

- Różnica między nim a mną polega na tym, że ja ciężko pracowałem na pieniądze, a on dostał je w prezencie. Będą nadal z nami przegrywać - ocenił.

- Nie zawsze, ale czasami. To musi być naszym celem. Jeśli ich pokonujemy, jestem bardzo szczęśliwy - przyznał 69-latek, który z roli prezesa zrezygnował w 2019 roku.