Hubert Hurkacz walczył dzielnie, ale to Roger Federer zagra w półfinale Indian Wells

Polak dzielnie walczył ze zdecydowanie bardziej utytułowanym rywalem. Na początku pierwszego seta wygrał dwa rozdania dzięki asom serwisowym, ale Szwajcar nie ustępował mu na krok. Federer przełamał naszego zawodnika przy stanie 2:2, wychodząc po raz pierwszy w secie na prowadzenie. W kolejnym gemie nie pozwolił polskiemu tenisiście na nic i zrobiło się 4:2 dla Szwajcara. W następnych minutach widzieliśmy pojedynek gem za gem i Federer spokojnie doprowadził do wygranej w pierwszej odsłonie 6:4. Dobrze funkcjonował serwis Hurkacza, ale popełniał on zbyt wiele błędów indywidualnych.

Drugą partię nasz zawodnik ponownie rozpoczął od wygranego rozdania po asie serwisowym. Tym razem jednak utytułowany Szwajcar jeszcze szybciej przełamał polskiego tenisistę, wychodząc na prowadzenie 2:1. Doświadczony tenisista bezlitośnie wykorzystywał niemal każdy błąd 22-latka, powiększając swoje prowadzenie do 4:2. Polak nie odpuszczał jeszcze tak łatwo. Potrafił wygrać dwa gemy, świetnie serwując i korzystając z potknięć bardziej doświadczonego rywala. Choć Polak bardzo ładnie walczył do końca, to ostatnie słowo należało jednak do Federera, który całego seta wygrał 6:4.

Hubert Hurkacz musiał uznać wyższość Rogera Federera i pożegnał się z turniejem Indian Wells w ćwierćfinale. Dla 22-latka to i tak duży sukces. Po świetnych występach na kortach w Stanach Zjednoczonych najprawdopodobniej awansuje w rankingu ATP z 67 na 53 pozycję.