Iga Świątek w ćwierćfinale w Ostrawie! Wystarczył jej jeden wygrany set [WIDEO]

Świątek zaczęła rewelacyjnie. W pierwszym gemie nie dała rywalce wygrać żadnej wymiany. W drugim - zdobyła przewagę przełamania. W trzecim - potwierdziła ją przy swoim podaniu.

Tomljanović doszła do głosu dopiero w czwartym gemie. Wygrała także szóstą odsłonę. Nie przyszło jej to jednak łatwo. Rywalizacja długo toczyła się na przewagi.

Pokrzepiona Tomljanović była coraz groźniejsza. W siódmej odsłonie pierwszy raz przełamała Świątek. Wkrótce, przy własnym serwisie, doprowadziła do remisu 4:4.

Niebezpiecznie z punktu widzenia Świątek było w dziewiątym gemie. Tomljanović miała w nim dwa break pointy, ale Polka zdołała się wybronić.

Choć Tomljanović szybko doprowadziła do stanu 5:5, to końcówka należała do liderki rankingu WTA. Najpierw Świątek wygrała do zera swojego gema. Później, grając na przewagi, przełamała Australijkę na wagę zwycięstwa w pierwszym secie.

Drugi set rozpoczął się od przełamania dla Tomljanović. Świątek szybko odrobiła straty. Po trzecim gemie Australijka poprosiła o przerwę medyczną. Po następnej odsłonie, którą rozstrzygnęła na swoją korzyść, z powodu urazu zrezygnowała z dalszej gry.