Iker Casillas opuścił szpital po zawale serca. "Nie wiem, co będzie dalej. Nie obchodzi mnie to"

37-letni golkiper miał zawał serca w ubiegłą środę. Do dzisiaj przebywał w szpitalu, gdzie parę dni temu przeszedł zabieg. Legendarny bramkarz czuje się już na tyle dobrze, że mógł opuścić szpital.

- Czuję się już znacznie lepiej. Będę teraz odpoczywał przez parę tygodni, a może nawet miesięcy. Prawda jest taka, że nie wiem, co będzie dalej, ale w ogóle mnie to nie obchodzi. Najważniejsze jest to, że mogę być tutaj dzisiaj z wami - mówił Casillas cytowany przez "Daily Mail".

- Coś takiego może przydarzyć się każdemu w każdej chwili. Teraz dotknęło mnie. Ciesze się, że wyszedłem z tego - dodał golkiper FC Porto.

- Trwało to kilka dni, ale musieliśmy poczekać aż moje serce się uspokoi, a potem uspokoją się moje ciało i głowa. Czuję się dobrze i jestem podekscytowany tym, jak wiele ciepłych słów do mnie dotarło. Chciałbym wam wszystkim za to podziękować - zakończył Hiszpan.