Imponująca forma Stali Mielec. Pokaz pięknych goli w starciu z Górnikiem Zabrze! [WIDEO]

Imponująca forma Stali Mielec. Pokaz pięknych goli w starciu z Górnikiem! [WIDEO]
Marta Badowska / PressFocus
Stal Mielec notuje wymarzony początek sezonu. W sobotę podopieczni Adama Majewskiego zapunktowali po raz kolejny. Tym razem okazali się lepsi od Górnika Zabrze, zwyciężając 3:1.
Piłkarze Stali Mielec w bardzo dobrych nastrojach przystępowali do starcia z Górnikiem Zabrze. Podopieczni Adama Majewskiego po czterech rozegranych meczach zajmowali 3. miejsce w ligowej tabeli i liczyli na kolejny dobry występ w swoim wykonaniu.
Dalsza część tekstu pod wideo
Zarówno Górnik, jak i Stal nieźle weszły w nowy sezon PKO BP Ekstraklasy. Zabrzanie po trzech spotkaniach mieli na swoim koncie 6 punktów, natomiast ekipa Adama Majewskiego - 7. Taki stan rzeczy sprawiał, że przy Roosevelta mogliśmy się spodziewać ciekawego widowiska.
Początek spotkania należał do gospodarzy, którzy pierwszą groźną sytuację stworzyli w 11. minucie. Szymon Włodarczyk podał do Pawła Olkowskiego, a ten świetnie znalazł w polu karnym Lukasa Podolskiego, którego strzał został jednak zablokowany przez defensorów Stali.
Co się odwlecze, to nie uciecze. Kilkadziesiąt sekund później Podolski zagrał kapitalną piłkę do wbiegającego na piąty metr Olkowskiego, a ten z najbliższej odległości umieścił piłkę w siatce, dając swojej drużynie prowadzenie. Było to jego pierwsze trafienie w lidze polskiej od 18 maja 2014 roku.
Chwilę później Podolski znalazł się w sytuacji “sam na sam” z Bartoszem Mrozkiem. 130-krotny reprezentant Niemiec minął bramkarza gości, jednak zbyt długo zwlekał ze strzałem i obrońcy Stali zdążyli zapobiec niebezpieczeństwu.
W 42. minucie Mikołaj Lebedyński zagrał na wolne pole do Saida Hamulicia, a ten zabawił się z obrońcami Górnika i po kapitalnej akcji indywidualnej strzelił wyrównującego gola.
W trzeciej minucie doliczonego czasu gry Maciej Domański wykorzystał złe ustawienie Kevina Brolla i strzałem z rzutu wolnego pokonał bramkarza Górnika. Tym samym Stal prowadziła do przerwy 2:1.
Druga część gry zaczęła się tak, jak zakończyła pierwsza - od bramki Macieja Domańskiego. 31-latek strzałem w samo “okienko” bramki Górnika nie dał najmniejszych szans Brollowi. Świetnie w tej akcji zachował się Hamulic, który zaliczył asystę po zagraniu piętką.
Podrażniony Górnik ruszył do ataku. Dwie minuty później Podolski zdecydował się na uderzenie zza linii pola karnego, jednak futbolówka po jego strzale minimalnie minęła bramkę gości.
W kolejnych fragmentach gry gospodarze starali się za wszelką cenę zdobyć bramkę kontaktową, jednak świetnie tego dnia dysponowany był Bartosz Mrozek. Bramkarz Stali najpierw popisał się kapitalną interwencją przy strzale głową Jonatana Kotzke, a chwilę później obronił mocne uderzenie z dystansu Lukasa Podolskiego.
W 85. minucie Mateusz Mak znalazł się w sytuacji “sam na sam” z Kevinem Brollem. Niemiec sfaulował piłkarza Stali, za co obejrzał czerwoną kartkę. Tym samym w zespole Górnika, w którym wykorzystane zostały już wszystkie zmiany, oglądaliśmy w ostatnich minutach w bramce Krzysztofa Kubicę.
Wynik nie uległ już zmianie i Stal ostatecznie wygrała z Górnikiem 3:1, wskakując na pozycję wicelidera tabeli PKO BP Ekstraklasy.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk13 Aug 2022 · 19:28
Źródło: własne

Przeczytaj również