80-latek poradził sobie z ekstremalnym wysiłkiem. Wzruszające sceny na mecie słynnych zawodów

80-latek poradził sobie z ekstremalnym wysiłkiem. Wzruszające sceny na mecie słynnych zawodów
Instagram screen
Powiedzenie, że wiek to tylko liczba, dla wielu osób może wydawać się wyświechtane, ale ten człowiek udowodnił, iż jest w nim wiele prawdy. 80-letni George Hulse ukończył niezwykle trudne zmagania w australijskim Ironmanie.
Senior przekroczył linię mety w miejscowości Cairns po 16 godzinach, 24 minutach i 39 sekundach. Tyle czasu zajęło mu ukończenie 226-kilometrowego triathlonu w tropikalnych warunkach północnej Australii.
Dalsza część tekstu pod wideo
George Hulse na mecie zawodów Ironman Asia-Pacific znalazł się osiem godzin po tym, jak zmagania zakończył zwycięzca imprezy, Braden Currie. Jednak w tym przypadku nie jest najważniejszy czas, który uzyskał 80-latek, a to, że zdołał pokonać całą, niesłychanie trudną trasę.
Hulse najpierw przepłynął 4 kilometry. Zajęło mu to godzinę, 30 minut i 44 sekundy. Następnie potrzebował 16-minutowej przerwy, po której wsiadł na rower.
Senior jechał w kierunku Port Douglas. Na rowerze spędził siedem godzin, 47 minut i dziewięć sekund. Po skończeniu etapu kolarskiego wystarczyło mu już jedynie 11 minut na odpoczynek.
Ostatnią częścią zmagań był maraton o długości ponad 42 kilometrów. Pokonał go w sześć godzin, 38 minut i 49 sekund. Gdy przekroczył linię mety, został przywitany przez skandujący tłum, który przygotował mu głośną owację.
Wzruszony 80-latek po skutecznym ukończeniu zawodów wzniósł pięści w górę. Niezależnie od miejsca, które zajął, w tym momencie mógł czuć się zwycięzcą.
Redakcja meczyki.pl
Michał Niklas23 Jun 2023 · 11:12
Źródło: Daily Mail

Przeczytaj również