85 milionów dolarów. Ikona F1 chce historycznego odszkodowania

Felipe Massa pozwał Formułę 1. Ikona F1 sądzi, że przez gigantyczne zaniedbania jedyny tytuł mistrzowski w karierze przeszedł jej koło nosa.
Felipe Massa przez wiele lat rywalizował w Formule 1. W latach 2002 i 2004-2017 jeździł dla teamów Saubera, Ferrari i Williamsa. Później występował w Formule E, Porsche GT3 Cup Brasil i Stock Car Pro Series.
W ostatniej z serii 44-letni Brazylijczyk jeździ po dziś dzień. Wszystko wskazuje jednak na to, że niebawem ostatecznie zakończy karierę. Jak informuje Daily Mail, ostatnio postanowił zatem zadbać o przyszłość.
Po latach kierowca uznał, że w sezonie 2008 należał mu się tytuł mistrzowski. Ocenił, że odebrały mu go gigantyczne zaniedbania Formuły 1 i pozwał byłego szefa Berniego Ecclestone'a, Formula One Management czy Międzynarodową Federację Samochodową.
Massa zarzucił kierownictwu F1 niedopełnienie obowiązków podczas wyścigu o Grand Prix Singapuru. Wówczas jeden z jego oponentów, Nelson Piquet Jr., na jednym z ostatnich kółek celowo rozbił swój bolid, żeby na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa.
Dzięki temu nikt nie mógł wyprzedzić Fernando Alonso. Obaj kierowcy jeździli wtedy dla teamu Renault. Strategia Massy legła wtedy w gruzach. Skończył on wyścig na 13. miejscu pomimo startu z pole position.
W pozwie cywilnym zwrócono uwagę na późniejsze słowa Ecclestone'a. Były szef F1 przekazał, że miał on świadomość celowości działania Piqueta Jr. i Alonso. Mimo tego nie wszczęto żadnego dochodzenia i nie wyciągnięto żadnych konsekwencji, uznając rezultaty wyścigu.
Massa przegrał później tytuł mistrzowski z Lewisem Hamiltonem o jeden punkt. Teraz domaga się odszkodowania za utracone premie i szanse na kontrakty sponsorskie - żąda 85 milionów dolarów.
W londyńskim sądzie trwają aktualnie przesłuchania w tej sprawie, mają one potrwać do nadchodzącego piątku. Wówczas wymiar sprawiedliwości zdecyduje, czy roszczenia 44-letniego Brazylijczyka są zasadne.