Centymetry od tragedii. Kolarka oszukała przeznaczenie [WIDEO]
![Centymetry od tragedii. Kolarka oszukała przeznaczenie [WIDEO] Centymetry od tragedii. Kolarka oszukała przeznaczenie [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/581/6861a525ddc6b.jpg)
Vittoria Guazzini stanęła oko w oko ze śmiercią. Niewiele zabrakło, a kolarka przypłaciłaby życiem ryzykowny manewr.
W sobotę odbyły się kolarskie mistrzostwa Włoch ze startu wspólnego kobiet. Pierwsze miejsce w zmaganiach zajęła Elisa Longo Borghini. Wyścigu nie ukończyła za to Vittoria Guazzini.
Zawodniczkę wymieniano w gronie ścisłych faworytek po tym, jak w czwartek zainkasowała tytuł w jeździe indywidualnej na czas. Na trasie wzięła jednak udział w kolosalnym wypadku.
24-letnia Włoszka jechała na czele kilkuosobowej grupy pościgowej na zjeździe. W pewnym momencie weszła jednak zbyt szybko w jeden z ostrych zakrętów. Zaczęła od razu hamować.
Kolarka wpadła jednak w poślizg i straciła kontrolę nad rowerem. Przekoziołkowała przez kierownicę i uderzyła prosto w kamienny mur. I tak miała jednak ogrom szczęścia.
Mur najprawdopodobniej uchronił ją przed utratą życia. Za nim znajdowała się bowiem kilkudziesięciometrowa przepaść. W najlepszym wypadku Guazzini skończyłaby z licznymi złamaniami. O ile medykom udałoby się do niej dotrzeć na czas.
Tymczasem 24-latka wyszła z wypadku z niewielkimi obrażeniami. Sama pozbierała się z trasy i dotarła do karetki, gdzie udzielono jej pomocy. Dalsza jazda była oczywiście wykluczona.
To kolejny uraz Włoszki podczas wyścigu. Dwa lata temu złamała ona miednicę podczas zapoznawania się z trasą wyścigu Paryż-Roubaix. Mimo to wróciła do jazdy dwa miesiące później.