Dwa zespoły straciły cały sprzęt. Musieli się wycofać. "Nie jesteśmy w stanie dokończyć rywalizacji"

W niedzielę końca dobiegła rywalizacja w ramach Tour of Slovenia. Ze zwycięstwa w całym wyścigu cieszył się zawodnik gospodarzy, Matej Mohorić. Niestety, nie wszyscy wracają z południa Europy w dobrych nastrojach.

Przed rozpoczęciem ostatniego etapu doszło do kradzieży w wyniku, której ostatniej części zmagań nie mogła dokończyć hiszpańska grupa Euskaltel-Euskadi. Jak napisano w oficjalnym oświadczeniu, w nocy z soboty na niedzielę kilku złodziei okradło jedno z aut.

- Euskaltel-Euskadi padła ofiarą napadu na pojazd ze wszystkimi rowerami. Tym samym nie jesteśmy w stanie rozpocząć piątego i zarazem ostatniego etapu w ramach Tour de Slovenia - napisano.

Incydent, do którego doszło w Słowenii nie był jedynym tego typu przypadkiem podczas zakończonego weekendu. Do identycznej sytuacji doszło również podczas rywalizacji w Belgii. Ten sam los spotkał grupę Baloise Trek Lions.

- Zeszłej nocy padliśmy ofiarą kradzieży rowerów i kół. Niestety, ale nie jesteśmy w stanie wystartować w ostatnim etapie wyścigu. Czekamy na policyjne dochodzenie - przekazano za pośrednictwem Instagrama.

Działania opierające się na kradzieży sprzętu kolarskiego to bardzo częsty proceder w Europie. W 2021 roku doszło do niego przed rozpoczęciem mistrzostw świata w kolarstwie torowym. Dwójka nastolatków ukradła rowery jednej z włoskich ekip. Po szybciej interwencji rumuńskiej policji cały sprzęt udało się odzyskać. Jego łączną wartość oszacowano na kwotę 500 tys. funtów. Osoby, które były zaangażowane w ten incydent zostały skazane na 18 miesięcy pozbawienia wolności.