Dziennikarz mógł zginąć pod kołami, ledwie uszedł z życiem. Przerażające sceny na mecie wyścigu [WIDEO]

W środę w brazylijskim Barueri odbył się wyścig z okazji 75. urodzin miasta. Do rywalizacji stanęli zarówno kolarze, jak i kolarki, którzy mieli za zadanie przejechać kilkanaście okrążeń po torze poprowadzonym ulicami miejscowości.

Na finiszu zmagań mężczyzn mogło dojść do przerażającego wypadku. Wszystko przez niefrasobliwe zachowanie jednego z fotoreporterów, który ustawił się tuż przed jadącymi z ogromną prędkością kolarzami.

Walka o zwycięstwo trwała do samego końca. Ostatecznie na pierwszym miejscu, z przewagą 0,209 sekundy nad drugim Roberto Pinheiro i 0,210 sekundy nad trzecim Pedro Leme, uplasował się Kleber Ramos.

Trzej zawodnicy, którzy jako pierwsi zameldowali się na mecie, nie mogli wyhamować w miejscu. Przejechali wobec tego centymetry od dziennikarza. Ramos, Pinheiro i Leme musieli wykazać się niesamowitym refleksem.

Wysłannik może mówić o sporym szczęściu. Zaraz po tym, jak przewodzący stawce zawodnicy go minęli, wstał, nie odniósłszy żadnych obrażeń, a następnie zszedł z trasy zawodów.

Za nieodpowiedzialne zachowanie spotkała go jednak ostra krytyka w mediach społecznościowych. Internauci uznali, że nie powinien on więcej pojawiać się na kolarskich wyścigach.