Kapitalny występ Polek w Tour de France! Brawo, brawo

Kobiecy Tour de France to, identycznie jak męski, jeden z najważniejszych wyścigów kolarskich roku. W zawodach wystartowały aż cztery Polki, co mogło dawać nadzieje na przynajmniej skromne sukcesy.

Punktować miała głównie Katarzyna Niewiadoma-Phinney (Canyon-SRAM Zondacrypto). W wyścigu brały też udział Dominika Włodarczyk (UAE Team ADQ), Karolina Perekitko (Winspace Orange Seal) i Kaja Rysz (Roland Le Devoluy).

Zawody rozpoczęły się w minioną sobotę i toczyły się przez dziewięć kolejnych dni. Kolarki miały do pokonania niemal 1170 kilometrów, przemierzając wzdłuż i wszerz praktycznie wszystkie regiony Francji.

Perekitko i Rysz zgodnie z oczekiwaniami plasowały się na niższych pozycjach. Niewiadoma-Phinney od początku zajmowała zaś wysokie lokaty. Znajdowała się w czołowej "dziesiątce" sześć na osiem razy!

Potem dołączyła do niej też Włodarczyk. Aż trzykrotnie zajmowała miejsca w TOP 10. Przed ostatnim, dziewiątym etapem, który odbył się w niedzielę, tylko katastrofa mogła pozbawić je czołowych miejsc.

Katastrofy nie było, zawodniczki pojechały wybitnie. Niewiadoma-Phinney dotarła na metę trzecia, a Włodarczyk - piąta. Dało im to odpowiednio trzecie i czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej.

Największym sukcesem Niewiadomej-Phinney w Tour de France pozostaje ubiegłoroczna wygrana. Włodarczyk debiutowała w wyścigu. Tę edycję wygrała Paulina Ferrand-Prevot, druga była Demi Vollering.