Media: Polska medalistka olimpijska z zarzutami prokuratorskimi. Jest podejrzana o oszustwo

Zofia K., polska medalistka olimpijska, usłyszała zarzuty od prokuratury. Jak donosi "Onet", miała podjąć próbę nielegalnego przejęcia mieszkania w centrum Warszawy, które wcześniej należało do jej dziadka.
Zofia K. to utytułowana polska windsurferka, brązowa medalistka Igrzysk Olimpijskich w Londynie oraz była mistrzyni świata. W przeszłości niejednokrotnie było o niej głośno w przestrzeni publicznej.
Bardzo niepochlebnie wypowiadała się bowiem między innymi o społeczności LGBT. Teraz 37-latka ma problemy z prawem. Jako pierwsi poinformowali o tym dziennikarze "Onetu".
Prokuratura w Wołominie postawiła jej zarzut oszustwa. Śledczy nie chcą ujawnić żadnych szczegółów. Potwierdzili jedynie, że zarzuty usłyszały dwie osoby.
- Podejrzani nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Sprawa jest w toku - powiedziała prok. Katarzyna Skrzeczkowska, rzeczniczka prasowa prokuratury w Wołominie.
Jak ustalił "Onet", windsurferka podejrzana jest o nielegalne przejęcie lokalu w centrum Warszawy, który należał do jej dziadka. Ten miał rzekomo przepisać go na wnuczkę.
Problem w tym, że według prokuratury stan zdrowia mężczyzny nie pozwalał na to, aby mógł świadomie zrzec się lokalu. Zofia K. nie chce komentować całej sprawy, tłumacząc się względami rodzinnymi.