Mistrz Polski przyłapany na dopingu. Ma igrzyska z głowy

Mistrz Polski przyłapany na dopingu. Ma igrzyska z głowy
Źródło: angellodeco / Shutterstock
Rafała Anikieja czeka długie zawieszenie. W organizmie mistrza Polski w short tracku wykryto niedozwoloną substancję.
Przez kilkanaście miesięcy Rafał Anikiej nie startował w zawodach najwyższej rangi. Nie trenował też z kadrą. Ostatniej zimy zaliczył jednak znakomity powrót po długiej absencji.
Dalsza część tekstu pod wideo
Podczas marcowych mistrzostw Polski w Gdańsku 26-letni Polak zgarnął dwa medale. Zdobył srebro na dystansie 1500 metrów, a także złoto w sztafecie z ekipą Juvenii Białystok.
Dzięki temu pojawiła się dla niego szansa na wyjazd na zimowe igrzyska olimpijskie w Mediolanie. Łyżwiarz szybko ją jednak zaprzepaścił, o czym poinformowały WP SportoweFakty.
Zawodnik został zawieszony na cztery lata po tym, jak uzyskał pozytywny wynik testu antydopingowego. W jego organizmie wykryto niedozwoloną substancję - drostanolon.
To standardowy steryd anaboliczno-androgenny. Wpływa na przyrost masy mięśniowej i siły. Postępowanie Polskiej Agencji Antydopingowej nie wykazało, żeby Anikiej przyjął go przez pomyłkę.
- Dowody, które zostały przedstawione, nie były satysfakcjonujące dla organu dyscyplinarnego. Stąd standardowa kara w wysokości czterech lat dyskwalifikacji. To wyrok pierwszej instancji, więc zawodnik obecnie ma prawo złożyć odwołanie. Ma na to 21 dni od otrzymania postanowienia wraz z uzasadnieniem, co jeszcze nie nastąpiło - przekazał prezes POLADA Michał Rynkowski.
Na ten moment Anikiej będzie mógł wrócić do rywalizacji dopiero w kwietniu 2029 roku. Stawia to pod znakiem zapytania jego przyszłość w zawodowym sporcie. Łyżwiarz odmówił komentarza.
Michał - Boncler
Michał BonclerDzisiaj · 14:14
Źródło: WP SportoweFakty

Przeczytaj również