Mistrzyni świata aresztowana. Niespodziewane oskarżenia

Sha'Carri Richardson jest aktualnie jedną z najwybitniejszych amerykańskich sportsmenek. 25-latka ma na koncie złote krążki mistrzostw świata oraz igrzysk olimpijskich.

Specjalizuje się w biegach na 100 i 200 metrów czy sztafecie 4x 100 m. Uznawano ją za jedną z faworytek do medali podczas kolejnej edycji mistrzostw świata, która odbędzie się we wrześniu w japońskim Tokio.

Niewykluczone jednak, że występ w imprezie utrudnią jej wydarzenia z ostatnich dni, o których doniosło ESPN. Richardson aresztowano pod zarzutem przemocy domowej!

Zawodniczka wracała z lekkoatletycznych mistrzostw Stanów Zjednoczonych razem ze swoim partnerem. Na lotnisku Seattle-Tacoma miało jednak dojść pomiędzy nimi do sprzeczki.

Raport policyjny nie pozostawił złudzeń. Richardson miała szarpać mężczyznę, stawać na jego drodze. Po chwili popchnęła go na ścianę i rzuciła w niego niezidentyfikowanym przedmiotem. Miały to być słuchawki.

Funkcjonariusze policji, na bieżąco śledzący przebieg awantury za pomocą kamer monitoringu, nie patyczkowali się. W niedzielę Richardson trafiła do aresztu. Opuściła go zaś w poniedziałek.

Na ten moment partner sportsmenki odmówił przyjęcia statusu pokrzywdzonego. Jeśli mężczyzna zmieni jednak zdanie, zawodniczka może mieć duże kłopoty, czeka ją wtedy proces sądowy.