Okropna kraksa w Tour de France. Już witali się z gąską [WIDEO]

Trwa Tour de France. W piątek miał miejsce siódmy etap rywalizacji. Kolarze przejechali 197-kilometrową trasę z Saint-Malo do Mur-de-Bretagne.

Wyglądało na to, że zawodnicy zakończą pierwszy tydzień zmagań bez wypadków. Wtem na sześć kilometrów przed metą doszło do dużej kraksy.

Na jednym z łatwiejszych odcinków trasy część grupy faworytów wpadła w niekontrolowany poślizg. Podążający za nimi oponenci nie zdołali wyhamować. I także zaliczyli kontakt z asfaltem.

Łącznie ucierpiało ośmiu kolarzy. Wśród nich znaleźli się Joao Almeida, Santiago Buitrago, Jack Haig, Ben Healy, Enric Mas czy Matej Mohorić.

Healy i Mas szybko wrócili do rywalizacji. Gorzej sytuacja wyglądała dla Almeidy i Buitrago. Pozostało oczekiwać na komunikaty, czy wezmą oni udział w dalszej części prestiżowego wyścigu.

Ostatecznie w siódmym etapie wygrał Tadej Pogacar. Został on nowym liderem klasyfikacji generalnej po Mathieu van der Poelu. Dalej plasują się z kolei Remco Evenepoel i Kevin Vauquelin.

Tegoroczna edycja Tour de France rozpoczęła się w zeszłą sobotę i potrwa do 27 lipca. Tym razem w rywalizacji bierze udział jedynie jeden Polak, Kamil Gradek. W "generalce" jest teraz 169.