Rekordzistka świata zawieszona za doping. Szok w świecie sportu

Ruth Chepngetich dała się poznać szerszej publiczności w 2019 roku. Wówczas została mistrzynią świata w maratonie. W kolejnych latach zdobywała nastepne medale w prestiżowych maratonach.

Najgłośniej zrobiło się jednak o niej w 2024 roku. Wówczas wygrała maraton w Chicago, ustanawiając wciąż obowiązujący rekord świata w maratonie kobiet. Przybiegła na metę z czasem 2:09:56.

Potem zawodniczka zaliczyła spadek formy, co tłumaczono zachorowaniem na malarię. Nie można jednak wykluczyć, że był to niespodziewany skutek uboczny zażywania dopingu.

W ostatnich dniach jednostka World Athletics, Athletics Integrity Unit, poinformowała o zawieszeniu 31-letniej Kenijki. W jej organizmie wykryto bowiem hydrochlorotiazyd.

To diuretyk, którego użycie przez zawodniczkę może wskazywać na chęć zamaskowania w organizmie innych substancji. W najbliższym czasie będzie to przedmiotem postępowania wyjaśniającego.

Badanie przeprowadzono w marcu, jednak zawieszenie weszło w życie dopiero teraz. Chociaż nie była to jedyna opcja, 31-latka zdecydowała się na nie dobrowolnie do czasu zakończenia śledztwa.

Agentem Kenijki jest Federico Rosa. Dawniej reprezentował on interesy innych zawodników zawieszonych za doping. W tym gronie znajdują się Asbel Kiprop, Rita Jeptoo i Maryna Bech-Romanczuk.