"Takie gó**o kładą". Polak wybuchł po odpadnięciu z MŚ

Ze stolicy Japonii napłynęły dziś dobre wiadomości. Dawid Wegner po znakomitym rzucie awansował do finału rzutu oszczepem.

Polak uzyskał aż 85,67 metra, był to jego najlepszy rezultat w karierze. Do finału wszedł z czwartym wynikiem.

Znacznie gorzej poradził sobie Marcin Krukowski. 33-latek osiągnął 80,29 metra w najlepszej próbie. To dało mu 21. miejsce, bez szans na awans do finału.

Krukowski został poproszony o ocenę swojego występu. Oszczepnik zaczął narzekać na nawierzchnię, na której musiał startować.

- Na rozbiegu to, co zawsze. Co ja mogę powiedzieć, takie gó**o teraz kładą. Mogę zmienić technikę rzutu, ale to nie takie proste. Nie wiem, co z tym zrobić, dzisiaj 80 metrów wymęczyłem. Trzeba walczyć dalej - wypalił Krukowski w rozmowie z TVP Sport.

Wegner powalczy o medal w czwartek. Finał rzutu oszczepem rozpocznie się o 12:23.