Wygrał milion w "Milionerach". Odpowiedział na sportowe pytanie

W ostatnim odcinku teleturnieju "Milionerzy" rozbito bank. Wcześniej padło zaś sportowe pytanie, na które udzielono poprawnej odpowiedzi.
Teleturniej "Milionerzy" to jeden z formatów najdłużej obecnych w polskiej telewizji. Jest nadawany z przerwami od 1999 roku, najpierw na antenie TVN, z kolei aktualnie - Polsatu.
Czasami uczestnicy muszą zmierzyć się z pytaniami ze świata sportu. W obecnej edycji padło pytanie o określenie starcia zakończonego rezultatem 6:0, 6:0 w tenisowym żargonie.
Paweł Mral postawił na sformułowanie "bajgiel", podczas gdy chodziło o określenie "rowerek". Tym samym nie wygrał 25 tysięcy złotych i pozostała z gwarantowaną sumą tysiąca złotych. Więcej TUTAJ.
W czwartkowym odcinku "Milionerów" znowu padło sportowe pytanie. Prowadzący Hubert Urbański spytał Bartosza Radziejewskiego o profesję Sebastiana Kawy - słynnego pilota szybowcowego.
Pytanie za 50 tysięcy złotych brzmiało: "W jaki sposób Sebastian Kawa od ponad dwóch dekad zdobywa medale na praktycznie wszystkich mistrzostwach świata?". Do wyboru były natomiast cztery odpowiedzi.
Uczestnik miał do wyboru opcje: okłada pięściami przeciwników, lata bez napędu, strzela do rzutków i nurkuje bez butli. Od początku intuicja podpowiadała mu odpowiedź B. Zaznaczył ją.
Dzięki temu sięgnął po gwarantowaną kwotę 50 tysięcy złotych. Kontynuował grę w poniedziałkowym odcinku. Wówczas odpowiedział na kolejnych pięć pytań i został milionerem.
Główną nagrodę w teleturnieju "Milionerzy" zdobyto jak dotychczas dziewięciokrotnie. Pytania za milion złotych padły zaś 35 razy. Wciąż żadne nie dotyczyło jednak świata sportu.