Wywołali wielki skandal. Na tę chwilę czekał siedem lat [WIDEO]
![Wywołali wielki skandal. Na tę chwilę czekał siedem lat [WIDEO] Wywołali wielki skandal. Na tę chwilę czekał siedem lat [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big/577/684306362799a.jpg)
Po siedmiu latach oczekiwania Rui Oliveira z UAE Emirates sięgnął po triumf w etapie wyścigu kolarskiego. Jego radość nie trwała jednak długo. Wszystko przez kontrowersyjną decyzję sędziów.
W środę rozpoczęła się tegoroczna edycja wyścigu Tour de Slovenia. Po triumf na pierwszym etapie sięgnął Dylan Groenewegen. Druga odsłona tej rywalizacji wpadła natomiast na konto Rui Oliveiry.
Kolarz grupy UAE Emirates wygrał etap po niezwykle zaciętym finiszu. Tuż przed metą wyprzedził on Fabio Christena, ale jego euforia nie trwała długo. Końcówką rywalizacji zajęli się bowiem sędziowie.
Po dokładnym przeanalizowaniu powtórek uznano, że Oliveira zbyt aktywnie działał przed metą. Na nagraniach widać, jak kilka razy zahacza swojego rywala łokciem, co poskutkowało karą.
Oliveira został przesunięty na szóste miejsce w klasyfikacji drugiego etapu. Portugalski zawodnik nie miał zatem powodów do radości. Sprzed nosa uciekł mu pierwszy w karierze triumf. Tuż po ogłoszeniu decyzji o zastosowaniu kary, Oliveira odniósł się do tego za pośrednictwem X.
- Tych chwil i zdjęć przepełnionych radością na finiszu nikt mi nie zabierze - napisał Oliveira. Wpis na ten temat dodał także Tadej Pogacar. Słoweniec przyznał, że to Portugalczyk odniósł zasłużony triumf.
-Jeśli będziecie dyskwalifikować za takie ruchy, to kolarstwo się skończy. Każdego dnia, niemal na każdym etapie, podczas sprintu zdarzają się takie rzeczy, a nawet gorsze i nie ma dyskwalifikacji. Rui, dla mnie jesteś zwycięzcą - przekazał w sieci brat kolarza, Ivo Oliveira.
Po rozegraniu dwóch etapów liderem wyścigu Tour de Slovenia jest Fabio Christen. Na drugiej lokacie plasuje się Anders Halland Johannessen. Rui Oliveira zajmuje czwarte miejsce i wciąż walczy o triumf.