Szok przed igrzyskami olimpijskimi. Zabraknie kluczowego elementu?

Tegoroczne igrzyska olimpijskie zaplanowano pomiędzy 26 lipca a 11 sierpnia. Odbędą się one w Paryżu po raz trzeci w dziejach. Wcześniej stolica Francji gościła sportowców z całego świata w 1900 i 1924 roku.

Przy okazji poprzednich edycji organizatorzy najprawdopodobniej nie musieli się jednak mierzyć z problemami, które doskwierają współczesnym dyrektorom. Chodzi o kwestię medali, które otrzymają najlepsi.

Ostatnio zapowiadano, że zwycięscy zawodnicy wyjadą z Paryża z niezwykłymi odznaczeniami. Zarówno złote, jak i srebrne oraz brązowe medale miały być bowiem inkrustowane kawałkami żelaza z wieży Eiffla.

Teraz jednak nie wiadomo, czy odznaczeń nie zabraknie. Wszystko z uwagi na strajk w Mennicy Paryskiej. Pracownicy ze związków zawodowych instytucji przygotowującej medale żądają podwyżek.

- Medal olimpijski to klejnot. Nie wykorzystujemy igrzysk olimpijskich, by zapewnić sobie zyski. Stworzenie go jest jednak prawdziwym wyzwaniem, które powinno zostać odpowiednio wynagrodzone - powiedział David Faillenet, przedstawiciel jednego ze zrzeszeń.

Strajkujący zaprzeczają doniesieniom wskazującym na to, że wszystkie medale zostały już wyprodukowane. Zapowiadają, że w razie niespełnienia ich oczekiwania część odznaczeń nie zostanie przygotowana.

Wcześniej Mennica Francuska przekazała, że powstaną łącznie 5084 odznaczenia. Przeszło 2600 ma zostać przekazanych na igrzyska olimpijskie, zaś około 2400 otrzymają laureaci zmagań paraolimpijskich.