Jagiellonia Białystok. Błażej Augustyn: Nie odczuwam niepewności. U nowym kolegów widać duże umiejętności

Jesienią Błażej Augustyn stracił miejsce w składzie Lechii Gdańsk. Po zakończeniu sezonu odszedł z Trójmiasta i podpisał umowę z Jagiellonią Białystok. Uważa, że jego nową drużynę stać w przyszłym sezonie na naprawdę dobry wynik.

- Widać duże umiejętności u moich nowych kolegów z drużyny. Wdrażam się w ten zespół, poznaję lepiej chłopaków. Mam nadzieję, że wszystko będzie przebiegać zgodnie z planem - powiedział Augustyn.

- Miałem ostatnio dosyć długi rozbrat z piłką. Moja październikowa kontuzja i późniejszy okres pandemii sprawiły, że nie trenowałem zbyt często z drużyną, a to jest najważniejsze. Treningi indywidualne odbywałem codziennie, sam, ale to nie ma przełożenia na ćwiczenia na trawie, kiedy zakładasz korki, a nie buty do biegania. Potrzebuję jeszcze kilku dni, by wdrożyć się w zespół, dostosować się kondycyjnie, fizycznie, poczuć na nowo ruchliwość. Rywalizacji ze mną na pewno będzie sporo - dodał.

- Myślę, że każdy potrzebuje takiego czasu, chociaż częściowo. Nie odczuwam jednak niepewności. Pewnie przyszło mi to z wiekiem i obyciem się w przemieszczaniu pomiędzy szatniami - stwierdził.

- To nie były tylko ruchy pomiędzy polskimi szatniami, ale również w ligach zagranicznych. Tam trzeba znać język, jeśli chce się łatwiej komunikować. Przychodziło mi to zawsze swobodnie, tak samo jest tutaj. Może to faktycznie weszło mi w nawyk, jest rutyną. Nie stresuje się niczym, nie mam czym się przejmować. Działam naturalnie - zakończył.