Jagiellonia Białystok. Iwajło Petew: Biegaliśmy, graliśmy, walczyliśmy, a na koniec zero punktów

Iwajło Petew: Biegaliśmy, graliśmy, walczyliśmy, a na koniec zero punktów
Marcin Kadziolka / Shutterstock.com
Trener Jagiellonii Białystok Iwajło Petew nie krył rozczarowania po przegranej u siebie z Lechią Gdańsk 1:2 (1:0) w niedzielnym spotkaniu 33. kolejki rozgrywek PKO Ekstraklasy.
Zespół z Trójmiasta po trzecim zwycięstwie z rzędu umocnił się na piątym miejscu w tabeli. Drużyna z Podlasia doznała natomiast jedenastej porażki w sezonie i pozostała na szóstej lokacie w klasyfikacji.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Uważam, że z tego rodzaju błędami będzie niezwykle trudno osiągnąć coś specjalnego w tym roku. Bardzo dobrze zaczęliśmy mecz. Mieliśmy trzy, cztery dobre szanse, strzeliśmy na 1:0. Z kolei w drugiej połowie, w pierwszej akcji przeciwnika straciliśmy gola. Drugą pomyłką było to, że nie wykorzystaliśmy kilku okazji. Biegaliśmy, graliśmy, walczyliśmy, a na koniec zero punktów. Jesteśmy sami sobie winni - wyznał Petew dla oficjalnego serwisu klubu z Podlasia.
- W pierwszej i drugiej połowie popełniliśmy różne błędy. Lechia grała dobrze i głupio straciliśmy bramkę. Trudno tworzyć sytuację i nie jest łatwo grać, kiedy drużyna ma dziewięciu zawodników w polu karnym, zdolnych kreować przestrzeń, tworzyć sytuacje. Wyczekali nas, grali z kontrataku, czekali na nasze błędy - dodał Bułgar.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz28 Jun 2020 · 21:34
Źródło: asinfo

Przeczytaj również