Jakub Błaszczykowski stanął przed kibicami Wisły Kraków. Padły mocne słowa. "Wiem, że zjeb***m" [WIDEO]

Wisła Kraków nie utrzymała się w Ekstraklasie. Klub dowodzony przez Jerzego Brzęczka pogrzebał swoje szanse w poprzedniej kolejce, gdy w zaskakujący sposób roztrwonił dwubramkowe prowadzenie w meczu z Radomiakiem Radom i ostatecznie przegrał 2:4.

Wynik ten był bardzo bolesny dla wszystkich osób związanych z "Białą Gwiazdą". Nie zabrakło łez ze strony właścicieli, ale także klubowych legend.

Długo od skomentowania tych wydarzeń powstrzymywał się jednak Jakub Błaszczykowski, który był krytykowany przez postronnych ekspertów. Ostatecznie jednak jedna z najważniejszych osób w szeregach Wisły przerwała milczenie.

- Zdaję sobie sprawę, że przyjdzie mi ponieść konsekwencje tego wszystkiego. Chciałem w moim imieniu bardzo serdecznie przeprosić za to wszystko, co musicie teraz przeżywać - powiedział były reprezentant Polski przed meczem z Wartą.

- Zrobię wszystko - chociaż wiem, że to teraz nie brzmi dobrze - żeby Wisła wróciła tam, gdzie jest jej miejsce. Zdaję sobie również sprawę z tego, naprawdę wiem, że zjeb**m. Dziękuję - zakończył Błaszczykowski.

Mecz Wisła - Warta zakończył się zwycięstwem poznaniaków 1:0.