Jan Błachowicz poznał rywala w walce o obronę mistrzowskiego pasa w UFC. Wielkie wyzwanie przed Polakiem

Pod koniec września Błachowicz otrzymał szansę walki o tytuł mistrza UFC w kategorii półciężkiej i ją pewnie wykorzystał. Znokautował w drugiej rundzie Dominicka Reyesa na gali w Abu Zabi i mógł wznieść ręce w geście triumfu. Teraz "Cieszyński Książę" oczekuje pierwszej obrony mistrzowskiego pasa.

W ostatnich dniach w mediach pojawiło się wiele doniesień na ten temat. Spekulacje podgrzewał sam Błachowicz.

- Słyszałem, że Israel Adesanya chce zmierzyć się ze mną w następnej walce. Nie ma problemu, jeśli będziesz gotowy w marcu, możemy to zrobić. Przygotujcie się na fajerwerki - napisał na Twitterze Polak.

I rzeczywiście - pojedynek o mistrzowski pas z Adesanyą dojdzie do skutku. Poinformował o tym Dana White, szef UFC.

- Spotkaliśmy się wczoraj. Odbyliśmy świetne spotkanie. Stanowczo nalegałem na to, żeby Adesanya walczył z Whittakerem o pas, bo to miało najwięcej sensu. Ale potem Whittaker wyszedł po walce i powiedział, że nie chce się z nim bić! Co jest głupie. Ale ok. W takim razie przeniesie się do 205 funtów na walkę z Janem - oznajmił działacz.

Israel Adesanya (20-0, 15 KO) to mistrz dywizji średniej, ale powszechnie wiadomo, że chce spróbować swoich sił w wyższej kategorii wagowej. Pochodzący z Nigerii reprezentant Nowej Zelandii jest niepokonany w zawodowej karierze.

Eksperci przekonują, że starcie dwóch mistrzów będzie hitem UFC. Nie brakuje też opinii, iż Błachowicz w swojej karierze nie mierzył się z tak wymagającym rywalem. Adesanya w rankingu pound-for-pound (bez podziału na kategorie wagowe) sklasyfikowany jest na trzecim miejscu.

Nie wiadomo, kiedy dojdzie do starcia czempionów. Prawdopodobnie będzie to marzec 2021 roku. Walka - mimo słów White'a - nie została jeszcze oficjalnie zakontraktowana.