Jan Tomaszewski o nowym selekcjonerze. "Jestem przekonany, że będziemy grali jak równy z równym z najlepszymi"

Tomaszewski opowiedział o nowym selekcjonerze w samych superlatywach. Wcześniej uważał, że spekulacje dziennikarzy na temat następcy Brzęczka to debilizm.

Jednak, gdy pojawił się oficjalny komunikat, nieco zmienił optykę i pochwalił wybór Zbigniewa Bońka. Były golkiper z optymizmem patrzy w przyszłość "Biało-Czerwonych".

- Jestem zbudowany tym, co powiedział Sousa, który stwierdził, że zna potencjał polskich piłkarzy. Jestem przekonany, że teraz będziemy grali jak równy z równym z najlepszymi drużynami świata - powiedział w rozmowie dla portalu "WP Sportowe Fakty".

- Nie oznacza to, że wygramy, ale nie będziemy już się chowali za podwójną gardę, aby tylko przegrać jak najniżej. My musimy iść na wymianę ciosów - skomentował Tomaszewski.

- Kolejna sprawa, bardzo się cieszę, że Sousa zna wiele języków, ale nie zna polskiego, bo nie będzie zmuszony czytać tych bzdur, które wypisują niektórzy dziennikarze - zaznaczył w swoim stylu bohater pamiętnego meczu na Wembley.

- Sousa od jutra powinien rozpocząć odprawę przed meczami z Węgrami i Anglikami. Nie mówię o Andorze, bo przeciwko niej to i ja mogę poprowadzić drużynę. Niech już zacznie mentalnie przygotowywać zawodników do roli, jaką mają odgrywać. Jeśli myślimy o awansie, to w tych dwóch meczach powinniśmy zdobyć przynajmniej po punkcie - zakończył.