Jasne słowa Sławomira Peszki po remisie z Hiszpanią. "Ten piłkarz jest dziś najbardziej wkurzony"

Skrzydłowy znany jest z bezkompromisowych wypowiedzi. Po porażce ze Słowacją Peszko bez ogródek przyznał, że Robert Lewandowski zagrał po prostu słabo. Dziś jednak "Lewy" zanotował występ na zupełnie innym poziomie.

- Po Robercie widać było dzisiaj zaangażowanie, rolę kapitana. Przy bramce zmiażdżył Laporte'a. To był mecz liderów. W obronie filarem był Kamil Glik, w ataku Robert. Reszta dostosowała się charakterem, dużo pozytywów z tego meczu - stwierdził Peszko na antenie "TVP Sport".

- Przypomina się bramka Sebka Mili z Niemcami, wtedy Robert przepchnął Bendera, dzisiaj Laporte'a, pomyślałem, że to jest jego najmocniejsza strona - kontynuował zawodnik Wieczystej Kraków.

Peszko zabrał także głos w sprawie Grzegorza Krychowiaka. Defensywny pomocnik nie wystąpił w dzisiejszym spotkaniu z powodu zawieszenia za czerwoną kartkę.

- Dałbym mu szansę nie tyle odkupienia win, co rehabilitacji za mecz ze Słowacją, za błąd, który popełnił. On dziś jest najbardziej wkurzony, bo nie mógł wystąpić. Ale powinien zagrać ze Szwecją, czasem przeplata słabsze występy, ale nie można obarczać go całą winą. To dobry zawodnik, na którego kadra zawsze mogła liczyć - przyznał Peszko.

W ostatniej kolejce fazy grupowej Polacy zagrają ze Szwedami. Spotkanie odbędzie się 23 czerwca na stadionie w Petersburgu.