Jędrzejczyk nie zgadza się z sędziami. "Myślę, że wygrałam tę walkę. Jak można powiedzieć, że przegrałam?"

Jędrzejczyk nie zgadza się z sędziami. "Myślę, że wygrałam tę walkę. Jak można powiedzieć, że przegrałam?"
YouTube
Joanna Jędrzejczyk przegrała dziś z Rose Namajunas w walce o tytuł mistrzowski. O wyniku walki zadecydowali sędziowie, którzy jednogłośnie wskazali na Amerykankę.
- Jestem z siebie dumna - powiedziała po walce Polka. - Przez dziesięć tygodni bardzo ciężko pracowałam, przewartościowałam swoją karierę, swoje życie po przedostatniej walce. Liczby nie kłamią, nie muszę się tłumaczyć. Osiągnąłem bardzo dużo dla polskiego sportu, dla światowego MMA, dla UFC, dałam jedną z najlepszych walk w karierze.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Liczby nie kłamią - powtórzyła. - Z decyzjami sędziów czasami się nie dyskutuje i nie szukam niczego do swojej obrony. Myślę, że wygrałam tę walkę. Tak, jak mówię. Ponad 140 ciosów z mojej strony, 84 od Rose, z czego 132, które wylądowały ode mnie, i 83, które wylądowały od Rose. Jak tutaj można powiedzieć, że ja przegrałam tę walkę?
Kiedy usłyszałam, jak Bruce Buffer czytał punktację to myślałam, że wygram niejednogłośną decyzją sędziów. Kiedy usłyszałam różnicę w punktacji, to była dla mnie ogromna niespodzianka - podsumowała.
Źródło: polsatsport.pl/sportowefakty.wp.pl

Przeczytaj również