Jose Mourinho wpadł w zachwyt po meczu Anglii ze Szkocją. "Ten dzieciak był fantastyczny"

Choć na Wembley zabrakło goli, to mecz oglądało się świetnie. Przede wszystkim dzięki pełnej pasji reprezentacji Szkocji. Mourinho przekonuje, że kluczowe było to, co działo się w środku pola.

- Ten dzieciak Gilmour w pomocy - to on zrobił różnicę. Był fantastyczny. Ciągle biegał, pokazywał się, chciał piłki, wytrzymywał presję. Świetnie wiązał grę - ocenił Mourinho.

Szkoci po dwóch meczach fazy grupowej mają na koncie punkt. Portugalski szkoleniowiec jest jednak pod wrażeniem ich gry.

- Szkoccy napastnicy ciężko pracowali. Ostatnia akcja meczu była przykładem ich mentalności - przyznał Mourinho.

- Steve Clark bardzo dobrze zorganizował drużynę. Szkoci byli zjednoczeni, gotowi do walki i wrócili do domu z historycznym wynikiem. Uznanie dla nich - podsumował Portugalczyk.

Mourinho ostro ocenił za to reprezentację Anglii. Jego zdaniem gospodarze bali się porażki. Więcej piszemy TUTAJ.

Szkoci w ostatniej kolejce fazy grupowej zagrają u siebie z Chorwacją. Szanse na wyjście z grupy będzie miał tylko zwycięzca tego meczu.