Juergen Klopp jest dumny z piłkarzy Liverpoolu. "Czy widzieliście kiedyś taką drużynę?!"

Klopp do finału Ligi Mistrzów przystępował już trzeci raz. W 2013 roku jako trener Borussii Dortmund przegrał w nim z Bayernem Monachium 1:2, a rok temu jego Liverpool uległ Realowi 1:3. Teraz wreszcie mógł się cieszyć z sukcesu - "The Reds" wygrali z Tottenhamem 2:0.

- Jestem bardzo szczęśliwy z powodu tych chłopców, wspierających nas ludzi i mojej rodziny. Bardzo cierpieli, gdy moje drużyny dochodziły do finału, a potem przegrywały. Z tego powodu zasłużyli na sukces bardziej, niż ktoś inny - przyznał Klopp.

Niemiec był pod wrażeniem ducha walki swojego zespołu.

- Czy widzieliście kiedyś taką drużynę jak ta?! Walczącą bez paliwa w baku? Na szczęście mamy bramkarza, który sprawia, że trudne rzeczy wydają się łatwe. To najlepszy wieczór w naszych zawodowych życiach. Zajęło nam to trochę czasu, ale to istotne dla naszego rozwoju. Mały znaczek, który mamy na koszulkach, bardzo nam pomaga. A właściciele klubu nigdy nie wywierali na nas presji, ale cały czas nas wspierali - stwierdził menedżer Liverpoolu.

Tuż po meczu Klopp został zapytany, dlaczego sukcesu nie oblewa piwem. To często spotykany obrazek po ostatnim meczu Bundesligi albo finale Pucharu Niemiec.

- Nie wiem. Zazwyczaj dwadzieścia minut po meczu jestem w połowie nawalony, a teraz nie mam w ręku nawet butelki z wodą - śmiał się Klopp.