Tak Bayern zamierza radzić sobie bez Roberta Lewandowskiego. Julian Nagelsmann chce kompletnie zmienić system

Kapitan naszej kadry jest zdecydowany, aby w najbliższym czasie przenieść się do FC Barcelony. Nie zamierza czekać do końca obecnego kontraktu, który wygasa latem 2023 roku.

"Die Roten" na razie nie chcą sprzedawać Lewandowskiego, ale nie jest wykluczone, że zostaną do tego zmuszeni. Julian Nagelsmann już teraz zastanawia się, jak poradzić sobie bez Polaka.

Jak donosi portal "Sport1.de", niemiecki szkoleniowiec zamierza w razie konieczności stosować przyszłym sezonie system podobny do tego, jaki w Manchesterze City preferował Pep Guardiola. Oznacza to grę bez klasycznej "dziewiątki".

Z przodu chce mieć więc wielu elastycznych i szybkich zawodników. Dzięki temu obrona rywali może się pogubić, co ma stworzyć Bayernowi więcej szans bramkowych, niż w przypadku gry Sasy Kalajdzicia.

Napastnik VfB Stuttgart nadal znajduje się na liście życzeń monachijczyków, lecz początkowo ma pełnić jedynie rolę zmiennika. Pojawiałby się wtedy, gdy Bayernowi potrzebna byłaby większa siła fizyczna na murawie.

Takie rozwiązanie mogłoby zapewnić Bayernowi nieco czasu na pozyskanie nowej dziewiątki. Kupno napastnika ze światowego topu w najbliższym okienku może się bowiem okazać niemożliwe.