Jurgen Klinsmann wyrzucony z Herthy BSC. Sponsor klubu zareagował

Wciąż trwa wielkie zamieszanie z Jurgenem Klinsmannem w roli głównej. 55-latek we wtorek zrezygnował z posady trenera, by skupić się na pracy jako członek zarządu. Tymczasem dziś na konferencji prasowej ogłoszono, że Niemiec całkowicie odchodzi z klubu.

Z Klinsmannem wiązano wielkie nadzieje w Berlinie. To właśnie on miał być szefem wielkiego projektu rozpisanego na kolejne sezony - z tych planów jednak nic nie wyszło. Były selekcjoner reprezentacji Niemiec i Stanów Zjednoczonych po zaledwie kilkunastu tygodniach pracy jest już poza klubem.

"Klinsi" nie sprawdził się w żadnej roli - ani trenera, ani działacza. W ostatnich dniach - już po dymisji - zaatakował publicznie klub i Michaela Preetza, dyrektora sportowego. To działanie spotkało się z reakcją Larsa Windhorsta, sponsora Herthy. Właśnie ogłoszono, że na wszystkich płaszczyznach zakończono współpracę z Klinsmannem.

- Forma, w jakiej Klinsmann zrezygnował z prowadzenia zespołu, byłaby zrozumiała, gdyby dotyczyła dziecka. Ale dorosła osoba nie powinna tak się zachowywać, w świecie biznesu nie można tego akceptować - powiedział Windhorst.