Juventus FC. Włosi surowi dla Wojciecha Szczęsnego. "Przyłożył rękę do tego harakiri"

Włosi surowi dla Wojciecha Szczęsnego. "Przyłożył rękę do tego harakiri"
Carabelli / Press Focus
Włoskie media krytycznie oceniają występ Wojciecha Szczęsnego w meczu Juventusu z FC Porto (1:2). - Był oszołomiony - podsumował grę Polaka serwis Calciomercato.
Szczęsny nie jest głównym winnym porażki Juventusu, ale na pewno się do niej przyczynił swoim zachowaniem przy stracie pierwszego gola. Co prawda największy błąd popełnił Rodrigo Bentancur, który zbyt lekko odegrał mu piłkę, ale wydaje się, że polski bramkarz wcześniej podjął nadmierne ryzyko podając do ustawionego w niebezpiecznej strefie kolegi z zespołu.
Dalsza część tekstu pod wideo
Krytycznie występ reprezentanta Polski ocenia "La Gazzetta dello Sport". Słynny dziennik przyznał mu notę 5 (skala 1-10). Niższe w barwach Juventusu otrzymali jedynie Cristiano Ronaldo, Dejan Kulusevski i Rodrigo Bentancur.
- Uratowanie Juventusu przed golem na 0:3 po strzale Sergio Oliveiry pozwoliło mu nieco poprawić ocenę. Bez względu na to był jednak przytłoczony przez ataki FC Porto. Przy pierwszym golu nie zrozumiał się z Bentancurem, popełnił też kilka błędów przy wyjściach do piłki. To nie był prawdziwy Szczęsny - uważa "La Gazzetta dello Sport".
Dziennik "Il Messaggero" ma zastrzeżenia do polskiego bramkarza o interwencje przy drugim golu dla Porto. Szczęsny również otrzymał od niego 5.
- Desperacko próbował zatrzymać Taremiego, ale wina w tej sytuacji leżała po stronie Bentancura. Przy drugim golu Polak mógł lepiej osłonić bliższy słupek - czytamy w uzasadnieniu.
Taką samą notę Polakowi wystawił portal Goal.com.
- Przyłożył rękę do harakiri, które popełnił Bentancur. Błędne odczytanie tej sytuacji i ograniczeń Urugwajczyka ważyło dużo - napisano w uzasadnieniu.
Szczęsny dostał 5 także od portalu TuttoMercatoWeb.
- Nie pierwszy odpowiedzialny za porażkę Juventusu, ale też nie ostatni - skwitował serwis.
Surowiej reprezentanta Polski ocenił portal Calciomercato. Szczęsny otrzymał od niego notę 4,5.
- Przy pierwszym golu błąd popełnił Bentancur. Polak wydawał się jednak oszołomiony - podsumował serwis.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski18 Feb 2021 · 07:47
Źródło: Il Messaggero, La Gazzetta dello Sport, Calciomercato, TuttomercatoWeb, Goal.com

Przeczytaj również