Juventus przegrał z Napoli w hicie Serie A! Festiwal błędów, Szczęsny antybohaterem [WIDEO]

Relacja na żywo.

Juventus w pierwszych dwóch kolejkach nowego sezonu Serie A zdobył tylko jeden punkt. Turyńczycy przed szansą na poprawienie tego mizernego dorobku stanęli w sobotnie popołudnie w Neapolu. Na Stadio Diego Armando zmierzyli się z Napoli.

Początek meczu należał do podopiecznych Luciano Spallettiego. To oni nadawali tempo grze i raz za razem zagrażali bramce strzeżonej przez Wojciecha Szczęsnego.

Gdy wydawało się, że to Napoli jako pierwsze wyjdzie na prowadzenie, fatalny błąd popełnił Kostas Manolas. Defensor nieudolnie wyprowadził piłkę i w efekcie stracił ją na rzecz Moraty. Hiszpan znalazł się oko w oko z Ospiną i trafił do siatki.

Taki stan rzeczy wyraźnie podłamał gospodarzy. Ich postawa w kolejnych minutach pozostawiała wiele do życzenia. Do przerwy wynik nie uległ zmianie. Dobrze funkcjonowała obrona z Chiellinim oraz Bonuccim. Dzięki temu Wojciech Szczęsny nie mógł narzekać na nadmiar pracy.

Po powrocie z szatni sytuacja uległa zmianie. Niestety, do tego w dużej mierze przyczynił się polski golkiper. Popełnił koszmarny błąd, a do bramki trafił Politano.

"Azzurri" doprowadzili do remisu i natychmiast nabrali wiatru w żagle. Juventus był momentami bezradny, a gospodarze wyprowadzali kolejne ataki. Piłkarzom Napoli brakował jednak skuteczności w kluczowych momentach.

W 73. minucie na boisku pojawił się Piotr Zieliński. Pomocnik ostatnie tygodnie spędził na powrocie do zdrowia po tym, jak odniósł kontuzję w meczu z Venezią.

W 85. minucie stadion w Neapolu eksplodował. Po rzucie rożnym Kean uderzył głową w stronę własnej bramki. Szczęsny zdołał odbić piłkę, ale nie uratował swojego zespołu. Koulibaly skrzętnie skorzystał z prezentu.

Juventus już nie był w stanie się podnieść. Przegrał 1:2 i do trzech kolejkach Serie A ma tylko jeden punkt. Do liderującego Napoli traci już osiem "oczek".