Kamil Glik po meczu: Zabrzmi banalnie, ale nie mieliśmy szczęścia

Kamil Glik po meczu: Zabrzmi banalnie, ale nie mieliśmy szczęścia
PressFocus
Kamil Glik po przegranym meczu ze Szwecją (2:3) stanął przed kamerami TVP Sport. "Dało się wygrać" - stwierdził nasz obrońca.
- Nie potrafiliśmy strzelić tej jednej bramki więcej. Ciężko mi cokolwiek powiedzieć. Widocznie nie zasłużyliśmy, żeby grać dalej w tym turnieju - powiedział Glik.
Dalsza część tekstu pod wideo
Obrońca reprezentacji Polski zdaje sobie jednak sprawę, że drużynie zabrakło też trochę farta.
- Wiem, że to zabrzmi banalnie, ale bardzo dużo szczęścia nie mieliśmy. Już przy pierwszej bramce ze Słowacją, również dzisiaj, więc na pewno też tego szczęścia zabrakło, bo na turnieju ono jest zawsze potrzebne. Ciężko jest mi mówić, bo jest mi tak samo przykro, jak wszystkim innym. Po prostu mi jest przykro - kontynuował.
Glik został zapytany o to, co wydarzyło się w przerwie, że biało-czerwoni mocniej ruszyli na rywali.
- Nic specjalnego w przerwie się nie wydarzyło. Przypomnieliśmy sobie, co mieliśmy od początku nakreślone. Mieliśmy grać przede wszystkim dużo bokami, bo tam były przestrzenie. Mieliśmy grać długie piłki za plecy obrońców, bo tam było miejsce, gdzie można było grać. Mogliśmy trochę lepiej dośrodkowywać. Tych dośrodkowań mieliśmy sporo, ale niewiele z tego wynikało - odpowiedział reprezentant Polski.
Polska w fazie grupowej Euro 2020 zgromadziła tylko jeden punkt i zajęła ostatnie miejsce w grupie.
Redakcja meczyki.pl
Adam Nowacki23 Jun 2021 · 20:28
Źródło: TVP Sport

Przeczytaj również