Kamil Jóźwiak odejdzie latem z Lecha Poznań. Tomasz Smokowski podał dwa możliwe kierunki

Poczynania Kamila Jóźwiaka w Lechu Poznań od dawna obserwują skauci zdecydowanie większych klubów. Zimą pomocnik miał ofertę z Chicago Fire, ale nie chciał odchodzić do MLS.

Ostatnio 22-latek publicznie przyznał, że latem zamierza zmienić barwy klubowe. W programie "Misja Futbol - Dogrywka" rąbka tajemnicy uchylił Tomasz Smokowski. Pod uwagę brane są dwa zespoły.

- Już w weekend zapowiedział w trakcie wywiadu z „Canal+”, że odchodzi z Lecha. Nie chciał zmieniać klubu tej zimy, bo sądził, że będą mistrzostwa Europy. Bardzo zależało mu na tym, żeby załapać się do gry, transfer byłby ryzykowny. Skoro wiadomo, że EURO będzie dopiero za rok, to jest już przekonany o odejściu - powiedział Smokowski.

- Znam nazwy klubów, ale obiecałem, że ich nie podam. Wśród chętnych było Chicago Fire, lecz Kamil nie ma ochoty odchodzić do MLS. Uważa, że stać go na poważniejsze granie - dodał.

- Są dwa konkretne kierunki – jeden to bardzo poważny klub ligi tureckiej, drugi to zespół, który w przyszłym sezonie występował będzie w Bundeslidze. Nie jest to VfB Stuttgart. Uważam, że nie są to drużyny, które w pełni oddają jego możliwości - zakończył.

W trwającym sezonie Kamil Jóźwiak rozegrał 32 mecze w barwach "Kolejorza". Zdobył siedem bramek i dołożył do tego sześć asyst. Niemiecki "Transfermarkt" wycenia go na 2,7 miliona euro.