Khabib Nurmagomedov grozi prezydentowi Francji. "Niech Wszechmogący oszpeci twarz tej szumowiny"

W ostatnich tygodniach sytuacja we Francji jest bardzo napięta. W połowie października islamski ekstremista zamordował nauczyciela Samuela Paty'ego, który na lekcjach pokazywał uczniom karykatury Mahometa.

Atak nastąpił też w Nicei. W tamtejszej katedrze terrorysta zamordował trzy osoby.

Oba zamachy zdecydowanie potępił Macron. Francuski prezydent bronił też prawa do publikacji karykatur Mahometa - tłumaczy to wolnością słowa. Sam islam nazwał "religią w kryzysie".

Po jego słowach zawrzało. Oburzył się także Nurmagomedov, który na Instagramie zamieścił zdjęcie polityka z odciskiem buta. Treść wpisu można odebrać wręcz jako groźby pod adresem Macrona.

- Niech Wszechmogący oszpeci twarz tej szumowiny i wszystkich jego wyznawców, którzy pod hasłem wolności słowa obrażają uczucia ponad półtora miliarda muzułmanów. Niech Wszechmogący upokorzy ich w tym i następnym życiu. Allah jest szybki w kalkulacji i się o tym przekonasz - napisał Nurmagomedov.

- Jesteśmy muzułmanami, kochamy naszego Proroka Mahometa (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) bardziej niż nasze matki, ojców, dzieci, żony i wszystkie inne osoby bliskie naszym sercom. Uwierz mi, te prowokacje wrócą do nich, koniec jest zawsze dla bogobojnych - dodał Rosjanin.

W swoim wpisie Nurmagomedov zamieścił też werset Koranu.

- Zaprawdę, ci, którzy obrażają Allaha i Jego Posłańca, są potępieni przez Allaha na tym świecie i w życiu ostatecznym. On przygotował dla nich poniżającą karę - brzmi cytat użyty przez zawodnika.

Nurmagomedov w poprzednią sobotę pokonał przed czasem Justina Gaethje w walce wieczoru gali UFC 254. Tuż po niej ogłosił zakończenie kariery.