Kibice Rakowa stracili flagę i demolowali stadion Korony. Blisko starcia fanów, w akcji była policja [WIDEO]

Kibice Rakowa stracili flagę i demolowali stadion Korony. Blisko starcia fanów, w akcji była policja [WIDEO]
Screen z Twittera
W niedzielnym spotkaniu Korony Kielce z Rakowem Częstochowa sporo działo się nie tylko na boisku, ale także na trybunach. Do akcji musiała niestety wkroczyć policja, aby opanować sytuację w sektorze gości.
Na wyjazdowe starcie z Koroną wybrała się spora grupa kibiców Rakowa. Nie mogło to dziwić - "Medaliki" mogły zapewnić sobie mistrzostwo Polski, jeśli tylko nie przegrałyby meczu w Kielcach.
Dalsza część tekstu pod wideo
Do przerwy to gospodarze prowadzili 1:0 i nie była to jedyna rzecz, która rozsierdziła fanów z Częstochowy. Stracili bowiem jedną ze swoich flag, która znalazła się w sektorze najbardziej zagorzałych kibiców Korony.
Częstochowianie próbowali ją odzyskać i byli gotowi doprowadzić do masowej konfrontacji. Jak informuje Marcin Długosz z "TVP Sport", do akcji wkroczyła ochrona.
- W przerwie kibice Korony buchnęli flagę Rakowowi (widoczna już tutaj). Ci chcieli wyskoczyć z sektora gości i nawet sforsowali ogrodzenie, ale ochrona użyła gazu - czytamy na Twitterze.
Nie był to koniec starć, bo te trwały niemal przez całą drugą połowę. Fani Rakowa zaczęli demolować stadion Korony, wyrywając między innymi krzesełka z zajmowanego przez siebie sektora.
Starali się rzucić nimi w próbującą opanować sytuację policję. Ostatecznie służbom udało się opanować sytuację na stadionie. Raków przegrał natomiast cały mecz 0:1. W ostatniej akcji koszmarne pudło zaliczył Fran Tudor.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik07 May 2023 · 17:45
Źródło: Marcin Długosz

Przeczytaj również