Kiedyś dzielił szatnię z Piątkiem, teraz ma grać na Old Trafford. Manchester United dopina transfer z Atletico

Włodarze Manchesteru United od kilku tygodni poszukują nowego zawodnika na pozycję numer "9". W gronie potencjalnych wzmocnień wymieniało się Marko Arnautovicia, Alvaro Moratę, a w ostatnim czasie Jamiego Vardy'ego. Teraz brytyjskie media przekonują, że "Czerwone Diabły" postawią na Matheusa Cunhę.

Według "talkSPORT" klub z Old Trafford jest o krok od sfinalizowania rozmów z Atletico Madryt. Drużyna z Premier League ma przelać na konto Hiszpanów kwotę oscylującą w granicach 50 milionów euro. Tym samym Matheus Cunha może zostać 11. najdroższym nabytkiem w historii Manchesteru United, przeskakując Rio Ferdinanda.

Brazylijczyk był w przeszłości łączony z przenosinami do Premier League. Swego czasu mówiono o zainteresowaniu ze strony Liverpoolu, lecz "The Reds" nie złożyli oficjalnej oferty. Wygląda na to, że działania ze strony "Czerwonych Diabłów" są bardziej konkretne.

Matheus Cunha gra w Atletico Madryt od sierpnia 2021 roku. Od tego czasu wystąpił w 37 meczach, zdobył siedem bramek oraz zanotował siedem asyst.

Wcześniej ten uniwersalny piłkarz grał na poziomie Bundesligi. Najpierw reprezentował RB Lipsk, a następnie Herthę Berlin, gdzie spotkał się między innymi z Krzysztofem Piątkiem. Łącznie zaliczył 74 spotkania na najwyższym szczeblu w Niemczech - miał bezpośredni udział przy 24 bramkach zdobytych przez swoje zespoły.

W trakcie swojej kariery 23-latek był testowany na licznych pozycjach. Przede wszystkim występuje jako napastnik, lecz ma za sobą epizody na bokach boiska oraz jako jeden ze środkowych pomocników.

Matheus Cunha jest również reprezentantem Brazylii. Obecny podopieczny Diego Simeone może pochwalić się siedmioma meczami w koszulce "Canarinhos".