Arsenal. Kiwior zadebiutował i miał udział w straconej bramce. Arteta szczerze to ocenił. "Daliśmy nadzieję"

Kiwior zadebiutował i miał udział w straconej bramce. Arteta szczerze to ocenił. "Daliśmy im nadzieję"
Matt Wilkinson / Press Focus
Jakub Kiwior zadebiutował w barwach Arsenalu. Do występu reprezentanta Polski odniósł się sam Mikel Arteta, który skomentował pierwszego gola strzelonego przez Sporting.
W miniony czwartek Arsenal stanął do dalszej rywalizacji w Lidze Europy. Podopieczni Mikela Artety zmierzyli się ze Sportingiem.
Dalsza część tekstu pod wideo
Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Z naszej perspektywy istotny był debiut Jakuba Kiwiora, który w końcu otrzymał szansę.
Nie był to jednak debiut w pełni udany, bo chociaż reprezentant Polski starał się grać bezpiecznie, to nie ustrzegł się od błędów. Brak komunikacji z bramkarzem zakończył się trafieniem Portugalczyków po stałym fragmencie gry. Gola możecie obejrzeć TUTAJ.
Wydarzenie to dostrzegł Mikel Arteta. Hiszpan podkreślił, że do podobnych sytuacji nie może dojść w przyszłości.
- Nie wiem, co to było. Wydarzyło się w ułamku sekundy, ale na pewno w tej sekundzie nie można zostawiać zawodnika bez krycia - skomentował szkoleniowiec "Kanonierów".
- Daliśmy im nadzieję, przede wszystkim dzięki piłkom, które traciliśmy na własnej połowie. Obrona stałych fragmentów gry to coś, co musimy poprawić natychmiast, jeśli chcemy wygrywać mecze - dodał Arteta.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk10 Mar 2023 · 07:19
Źródło: Kaya Kaynak

Przeczytaj również