Klęska Kamila Stocha w Lake Placid! Dawid Kubacki najlepszy z Polaków, tylko trzech biało-czerwonych z awansem

Do konkursu awansowało pięciu reprezentantów Polski. W piątkowych kwalifikacjach uczestniczyło jedynie 51 zawodników i tylko Decker Dean nie wywalczył miejsca w pierwszej serii.

W sobotę jako pierwszy z biało-czerwonych na belce startowej pojawił się Paweł Wąsek. Skoczył tylko 110,5 metra przy notach 17,5. Zakończył zmagania dopiero na 34. miejscu. Nie zobaczymy go w finale.

Jeszcze gorzej poradził sobie Kamil Stoch, który wylądował na 108. metrze. Weteran otrzymał trzy "17" od arbitrów. Ostatecznie zajął 41. miejsce, nie mając szans na występ w drugiej serii.

Lepiej od Stocha skoczył Piotr Żyła, uzyskując 123 metry. Po swojej próbie "Wiewiór" był piąty, a finalnie awansował z 20. lokaty.

Dawid Kubacki był wyraźnie zadowolony po swojej próbie na odległość 121 metrów przy rekompensacie 3,6 punktu za warunki wietrzne. 33-latek uplasował się na 19. miejscu. Wyprzedził Żyłę o 0,1 punktu.

Aleksander Zniszczoł oddał skok w trudnych warunkach, o czym świadczyła ponad 12-punktowa rekompensata. Skoczył 116 metrów i awansował do finału z 22. pozycji.

Pierwszą serię wygrał Stefan Kraft, który uzyskał 127,5 metra. Drugi był Clemens Aigner z wynikiem 127 metrów. Trzecia lokata przypadła Ryoyu Kobayashiemu, który skoczył 125,5 metra.