Kłopoty Polaków w Bundeslidze. Tylko jeden z nich znalazł się wyjściowym składzie swojej drużyny

Nowy sezon oznacza nowe otwarcia i szanse na pokazanie się z dobrej strony. Takie podejście mogli mieć reprezentanci Polski w Bundeslidze przed ogłoszeniem składów i kadr na pierwszą kolejkę nowego sezonu.

Obecnie na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Niemczech może występować nawet sześciu w Polaków. Okazuje się jednak, że pierwszy weekend taką szansę otrzyma maksymalnie trzech graczy, jednak i to nie jest pewne.

Kolejny występ do swojego dorobku z pewnością dołoży Rafał Gikieiwcz. Bramkarz Augsburga znalazł się w pierwszym składzie na starcie z Freiburgiem. Reszta Polaków tyle szczęścia nie miała.

Poza kadrą Unionu Berlin znalazł się Tymoteusz Puchacz, natomiast Jakub Białek nie trafił do kadry Wolfsburga. Podobnie sprawy mają się w wypadku Herthy Berlin i Krzysztofa Piątka. Klub ze stolicy Niemiec jest zdeterminowany, aby jak najszybciej sprzedać polskiego napastnika.

Na ławce rezerwowych wylądowali Jakub Kamiński (Wolfsburg) oraz Rafał Gumny (Augsburg). Jeśli szczęście uśmiechnie się do reprezentantów "Biało-Czerwonych" otrzymają oni swoje szanse w starciach kolejno z Werderem Bremą oraz Freiburgiem.