Klopp: Sadio Mane nie zasłużył na czerwoną kartkę

W 37 minucie walczący o piłkę Sadio Mane, uderzył nogą Edersona i wpadł w niego z całym impetem. Arbiter spotkania ocenił takie zachowanie gracza "The Reds" za bardzo niebezpieczne i ukarał go czerwoną kartką. Golkiper Manchesteru City opuścił natomiast murawę na noszach. Niemiecki szkoleniowiec stwierdził jednak, że decyzja arbitra, by wykluczyć jego podopiecznego z gry, była błędna.

- Nie sądzę, by to był faul na czerwoną kartkę. On go nawet nie widział - ocenił Jurgen Klopp cytowany przez serwis goal.com.

- Widziałem już golkipera i nie jest on w aż tak złym stanie. W pierwszej chwili każdy myślał, że to coś bardzo groźnego - przyznał.

- Sadio miał pecha, to był wypadek. Bramkarz wyszedł, a Mane walczył o piłkę. Otrzymać czerwoną kartkę w taki sposób, to coś naprawdę pechowego - stwierdził menedżer Liverpoolu.

- Sądzę, że ludzie znajdą wystarczająco dużo powodów, by powiedzieć, że to faul na czerwoną kartkę. Ja natomiast nawet nie widziałem, by Sadio go dotknął - zakończył Niemiec.