Klub Bundesligi zwalnia trenera. Działacze nie wytrzymali

Schalke Gelsenkirchen w ubiegłym sezonie zwyciężyło w rozgrywkach 2. Bundesligi i po jednorocznej przerwie wróciło do piłkarskiej elity. Choć nadzieje na dobry wynik w nowej kampanii były duże, klub na całej linii rozczarowuje swoich kibiców.

Po dziesięciu kolejkach Schalke z dorobkiem sześciu punktów zajmuje ostatnie miejsce w lidze. Zawodnicy klubu z Zagłębia Ruhry zdołali odnieść tylko jedno zwycięstwo i był to triumf nad ostatnim w tabeli Bochum (3:1).

W miniony wtorek "Koenigsblauen" odpadli z Pucharu Niemiec, przegrywając z Hoffenheim 1:5. Porażka przelała czarę goryczy wśród włodarzy klubu, którzy zdecydowali się zwolnić dotychczasowego trenera, Franka Kramera.

- Dziękujemy mu za profesjonalizm i zaangażowanie. Życzymy mu wszystkiego najlepszego w prywatnej i zawodowej przyszłości - czytamy w komunikacie.

Schalke swój najbliższy mecz rozegra 23 października. Rywalem beniaminka będzie Hertha Berlin.