Southampton chce usunąć pomnik legendy. Skandal pedofilski w tle

Rada nadzorcza Southampton spotkała się, by przedyskutować temat usunięcia pomnika Teda Batesa. Legenda The Saints doczekała się wyróżnienia w 2008 roku, ale niebawem może je stracić. Powodem takiej decyzji jest skandal pedofilski, w którym były szkoleniowiec Southampton miał udział.

Ted Bates pracował w szeregach The Saint od 1937 roku. Początkowo był piłkarzem, później objął stanowisko trenera, a kończył jako działacz. Z pozycji szkoleniowca obserwował mecze Southampton przez 18 lat - opuścił ławkę w 1973 roku.

W tym czasie jednym z jego współpracowników był Bob Higgins, który zajmował się prowadzeniem zespołu młodzieżowego. Po latach okazało się, że Higgins był przestępcą - molestował młodych chłopców, także tych, którzy należeli do akademii angielskiego klubu. Jedną z jego ofiar był Matt Le Tissier, który po latach wspominał, że nagi Higgins oferował mu masaż.

Boba Higginsa udało się skazać dopiero w 2019 roku, chociaż pierwsze zgłoszenia odnośnie jego niewłaściwego zachowania pojawiały się jeszcze w latach 70. XX wieku. Wówczas nikt jednak nie reagował, mimo że Ted Bates zdawał sobie sprawę z wykroczeń swojego współpracownika.

Ostatecznie były trener młodzieży został skazany na 24 lata i 3 miesiące więzienia. Uznano go winnym 45 zarzutów molestowania na nieletnich chłopcach.

Teraz Southampton próbuje rozliczyć się ze swoją przeszłością. Zdaniem "The Athletic" klub niebawem podejmie decyzję o usunięciu pomnika Teda Batesa, który przez lata ignorował oskarżenia wobec Boba Higginsa.

Skandal związany z byłym pracownikiem The Saints angielskie media określiły jako "jedno z najczarniejszych wydarzeń w historii angielskiego futbolu".