Kolejna kontuzja reprezentanta Polski, nie dokończył ważnego meczu. Spezia bez recepty na Juventus [WIDEO]

Kolejna kontuzja reprezentanta Polski, nie dokończył ważnego meczu. Spezia bez recepty na Juventus [WIDEO]
Screen z Twittera
W ostatnich miesiącach Bartłomiej Drągowski może mówić o sporym pechu. Najpierw Polak ze względu na kontuzję kostki nie pojechał na mundial w Katarze, a teraz nie dokończył spotkania z Juventusem. Spezia przegrała 0:2.
Golkiper tuż przed zeszłorocznymi mistrzostwami świata po starciu z rywalem nabawił się poważnego urazu. W efekcie nie pojawił się na boisku przez blisko dwa miesiące, ale w ostatnim czasie znów miał pewne miejsce w barwach Spezii.
Dalsza część tekstu pod wideo
W niedzielę od pierwszej minuty zagrał w domowym spotkaniu z Juventusem. W 17. minucie do siatki trafił Dusan Vlahović, ale po analizie VAR gola nie uznano. Polak zderzył się jednak z rywalem i doznał urazu pachwiny.
Próbował jeszcze kontynuować grę, lecz po kilku minutach był zmuszony opuścić boisko. Jego zastępca, Federico Marchetti, szybko musiał skapitulować, gdy dośrodkowanie Filipa Kosticia wykorzystał Moise Kean.
Do przerwy Juventus prowadził dzięki temu ze Spezią 1:0, lecz "Bianconeri" nie mogli być do końca zadowoleni ze swojej gry. W drugiej części spotkania pod bramką turyńczyków kilkukrotnie robiło się gorąco.
Gospodarzom brakowało jednak skuteczności, co zemściło się w postaci gola Angela Di Marii. Argentyńczyk popisał się precyzyjnym uderzeniem z dystansu, pieczętując tym samym zwycięstwo "Starej Damy".
Juventus pod nieobecność Wojciecha Szczęsnego i Arkadiusza Milika wygrał finalnie 2:0, awansując na siódme miejsce w tabeli Serie A. W drużynie gospodarzy cały mecz rozegrał Arkadiusz Reca, a z ławki nie podniósł się Przemysław Wiśniewski.

Przeczytaj również