Leo Beenhakker pomoże Lechowi? Sensacyjny pomysł Adama Nawałki

Były reprezentant Serbii, który jako trener pracował m.in. w Valencii, Realu Valladolid i Partizanie, zdradził w rozmowie z "Przeglądem Sportowym", że odbył już kilka rozmów z szefami Lecha. Problemem mogą być jego wymagania finansowe, które - według "Głosu Wielkopolskiego" - sięgają nawet 200 tysięcy złotych miesięcznie.

Lech wciąż nie porzucił też pomysłu zatrudnienia Adama Nawałki, który zaproponował, by w klubie w roli konsultanta pojawił się... Leo Beenhakker. Obaj panowie świetnie się znają - Nawałka był asystentem Holendra w trakcie jego pracy z reprezentacją Polski. 76-letni obecnie szkoleniowiec miałby przyjeżdżać do Poznania raz na kilka miesięcy i doradzać w sprawach trenerskich, transferowych i budowy klubu. Do współpracy miałoby dojść w ramach kosztów zatrudnienia szerokiego sztabu Nawałki.

Jeszcze bardziej sensacyjnie brzmią inne doniesienia "Głosu". Zdaniem redakcji szefowie Lecha rozważają podpisanie kontraktu... Jerzego Engela. Nie wiadomo tylko, w jakiej roli miałby pracować były selekcjoner reprezentacji Polski, bo nie był trenerem żadnej drużyny od dwunastu lat. Od tego czasu funkcjonował jedynie działaczem i ekspertem telewizyjnym.