Kompletny chaos w Nicei! Payet dostał butelką, wściekły rzucił ją na trybuny. Fani wtargnęli na murawę [WIDEO]

Obie drużyny bardzo dobrze rozpoczęły ligowe rozgrywki w sezonie 2021/2022, zdobywając cztery punkty w pierwszych dwóch kolejkach. Niedzielny mecz zapowiadał się naprawdę ciekawie.

W pierwszej połowie w Nicei nie doczekaliśmy się ani jednego gola. Więcej działo się po przerwie, choć nie zawsze w pozytywnym tych słów znaczeniu.

W 49. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie za sprawą Kaspera Dolberga. Duńczyk wpisał się na listę strzelców już po raz trzeci w obecnych rozgrywkach.

Gdy do końca spotkania pozostał około kwadrans, w Nicei zaczęły rozgrywać się niecodzienne sceny. Miejscowi kibice mieli na pieńku z Dimitrim Payetem.

W stronę pomocnika gości poleciało kilka butelek, a jedną z nich piłkarz oberwał w głowę. Był wściekły na zachowanie fanów i nie pozostał im dłużny, odrzucając kilka przedmiotów na trybuny.

Rozsierdzeni kibice Nicei błyskawicznie wtargnęli na murawę. Spotkanie zostało przerwane, a służby porządkowe starały się opanować sytuację. Piłkarze schronili się w tunelu.

Cała sytuacja rozwścieczyła Jorge Sampaoliego. Trenera OM musieli uspokajać sami piłkarze. Do negocjacji z kibicami ruszył natomiast prezes Nicei.

Po ponad godzinnej przerwie podjęto decyzję o wznowieniu spotkania, ale na takie rozwiązanie nie zgodził się Olympique Marsylia. W efekcie na murawie pojawili się jedynie piłkarze gospodarzy, a gościom grozi walkower. Nie wiadomo, jak na całą sytuację zareagują władze ligi - w najbliższych dniach oba kluby będą zapewne domagać się rozstrzygnięcia sporu na swoją korzyść.