Kompromitacja Granita Xhaki. Piłkarz Arsenalu Londyn z komiczną wpadką w meczu z Burnley [WIDEO]

Burnley znalazł stabilizację po powolnym początku sezonu i mozolnie wydostawał się ze strefy spadkowej w ciągu ostatnich miesięcy. Ich ostatnia seria jednak jest nieco rozczarowująca, ponieważ nie wygrali w czterech ostatnich meczach Premier League, choć na początku tego tygodnia zanotowali dobry remis 1:1 z Leicester. Z drugiej strony w szatni Arsenalu raz wieją zimne, a raz ciepłe prądy, co nie pozwala się “Kanonierom” wspiąć na stół i znaleźć się w pierwszej szóstce.

Mit o silnej defensywie “The Clarets” zaczął ulatywać już w szóstej minucie. Pierre-Emerick Aubameyang otrzymał piłkę z lewej strony przed polem karnym, zakręcił obrońcą i silnie uderzył na bramkę Nicka Pope’a. Wydaje się, że golkiper mógł w tej sytuacji zrobić coś więcej. Piątą asystę w lidze zaliczył Willian.

Z trudem wypracowaną przewagę w 39. minucie zniszczył Granit Xhaka. Pomocnik Arsenalu będąc naciskanym w polu karnym kompletnie stracił głowę i nastrzelił Chrisa Wooda. Piłka po odbiciu się od napastnika wpadła do siatki Leno.

Wszystko, co dobre, wydarzyło się w pierwszej połowie. Znacznie mniej emocji obserwowaliśmy w drugiej części gry. Co ciekawe, bliżej trzech punktów byli gospodarze. W 79. minucie Chris Wood miał szansę na dublet, ale jego strzał z bliska zastopował Leno. W odpowiedzi dobrze spisujący się ostatnio Pepe nie trafił w piłkę w dogodnej sytuacji.

W samej końcówce zapachniało kontrowersją, gdy wydawało się, że Pieters ręką zatrzymał strzał napastnika Arsenalu. Sędzia wskazał nawet na “wapno” i pokazał czerwoną kartkę, lecz po wideoweryfikacji zmuszony został do odwołania tych decyzji. Ostatecznie ekipy podzieliły się punktami.

Arsenal zajmuje dziesiąte miejsce w lidze. Burnley jest piętnaste.